Spłacanie wielu zobowiązań naraz nie jest powodem do wstydu, a codziennością coraz większej ilości Polaków. Liczne raty mogą zacząć pochłaniać dużą część naszego domowego budżetu, a nawet go przerastać. Do tego ciągle trzeba pilnować terminowej spłaty wszystkich rat, które trzeba często uiszczać w różnych dniach i na różną kwotę. Łatwo wtedy o pomyłkę, która może się skończyć naliczeniem odsetek czy kar za nieterminową spłatę. Rozwiązaniem w takim przypadku może okazać się wciąż relatywnie mało znany kredyt konsolidacyjny. Jeśli chodzi właśnie o kredyt konsolidacyjny Wikipedia jest dla wielu źródłem informacji o nim. Nie jest to samo w sobie błędem, ale nie zawsze w ten sposób można łatwo dowiedzieć się tego, czego poszukujemy i rzeczywiście to zrozumieć. Wobec tego czym jest kredyt konsolidacyjny i czy warto go brać? Kto może liczyć na to, że w ogóle go otrzyma?
Co to jest kredyt konsolidacyjny?
Kredyt konsolidacyjny to kredyt zaciągany na spłatę kilku innych zobowiązań. W ten sposób przeistaczamy wiele rat w jedną, niższą i łatwiejszą do spłacania. Zaciągając kredyt konsolidacyjny nie otrzymujemy gotówki do ręki – to bank za nas zajmuje się uregulowaniem dotychczasowych zadłużeń, które to wcześniej wskazaliśmy we wniosku. Konsolidować można wiele różnych długów: kredyty (w tym kredyt gotówkowy, samochodowy i inne), karty kredytowe, a niekiedy nawet pożyczki (chociaż większość banków nie oferuje możliwości konsolidacji chwilówek). Dzięki temu co miesiąc przy spłacaniu raty złapiemy nieco oddechu w porównaniu do miesięcy poprzednich. Należy jednak pamiętać, że co prawda nowa rata będzie niższa niż suma rat zadłużeń skonsolidowanych, ale całkowity koszt kredytu pójdzie w górę. Wiąże się to z tym, że wydłużony zostanie okres kredytowania. W związku z tym płacić będziemy mniej, ale dłużej.
Kto dostanie kredyt konsolidacyjny?
Wydawać by się mogło, że kredyt konsolidacyjny dostanie każdy. W końcu z jego opisu wynikałoby, że jest to produkt bankowy specjalnie dla osób zadłużonych, które nie radzą sobie ze spłacą obecnych zadłużeń. Niestety, wszystkie banki nawet w przypadku kredytów konsolidacyjnych bezwzględnie badają zdolność kredytową klientów. Jeśli jest ona niska lub nasza historia kredytowa jest negatywna, prawdopodobnie takiego kredytu nie otrzymamy. Konsolidacja w banku jest więc w praktyce przeznaczona dla dwóch grup ludzi. Pierwsza z nich to osoby, które jeszcze nie mają i nie miały problemów z terminową spłatą rat, a do tego mają dobrą zdolność kredytową, ale czują, że za jakiś czas mogą napotkać takie trudności. Druga składa się z tych, których co prawda jak najbardziej stać na spłacanie wszystkich rat, ale chcą zwolnić więcej miejsca w comiesięcznym budżecie na coś innego lub po prostu męczy ich dbanie o terminowe wykonanie tylu różnych płatności. Jeśli się do tych grup nie zaliczamy, a konsolidacja jest nam potrzebna, w większości przypadków będziemy zmuszeni skorzystać z usług instytucji pozabankowych. Oferowane przez niż pożyczki konsolidacyjne działają na podobnych zasadach co kredyty konsolidacyjne, są po prostu mniej opłacalne – wyższe jest oprocentowanie, a także prowizje i inne opłaty dodatkowe.
Czy warto brać kredyt konsolidacyjny?
Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji danej osoby. W wielu przypadkach może to być rzeczywiście dobre, korzystne rozwiązanie, zdarzają się jednak też takie, kiedy konsolidacja zadłużeń jest po prostu nieopłacalna. Chodzi tu przede wszystkim o takie zadłużenia, które niedługo się kończą lub były zaciągnięte na tak dobrych warunkach, że na ich konsolidacji byśmy stracili. Nie ma sensu znacznie wydłużać okresu kredytowania, jeśli nowa rata będzie niewiele wyższa od sumy poprzednich. Warto więc zwrócić na to uwagę przy rozważaniu różnych ofert kredytów konsolidacyjnych.
Jeśli chodzi o kredyt konsolidacyjny https://habzafinanse.com.pl/kredyt-konsolidacyjny-na-splate-chwilowek-poradnik-krok-po-kroku/ Wikipedia nie jest złym źródłem informacji, ale warto się zagłębić w ten temat nieco głębiej. Może się okazać, że jest to opłacalne rozwiązanie właśnie dla nas. Nad konsolidacją można się zastanowić nie tylko wtedy, kiedy przygniata nas ciężar obecnych zobowiązań – może to być ciekawa opcja także w innych przypadkach.